Każdy marzy o ładnym uśmiechu - nie tylko dodaje uroku, ale świadczy również o zdrowiu oraz zadbaniu. Jednym ze sposobów na „udoskonalenie” uśmiechu jest zabieg bondingu. Ta nieinwazyjna metoda pozwala szybko i skutecznie nadać pożądany wygląd zębom (m.in. nierównym, ukruszonym, pękniętym).
Najczęściej bonding stosuje się przy niewielkich anomaliach u pacjentów, którzy nie chcą ingerować w szkliwo, a tego wymagałoby założenie porcelanowych licówek - tłumaczy lek. stom. Iwona Gnach - Olejniczak. Tacy pacjenci stawiają na bonding, który łączy się szczelnie z powierzchnią zęba wyłącznie za sprawą adhezji (przylegania) bez potrzeby nawiercania, tworzenia w nim zaczepów itp.
Bonding, czyli…
Bonding to metoda odbudowy zębów za pomocą nowoczesnych żywic kompozytowych bez ingerencji w tkanki zęba - wyjaśnia dentystka. Kompozyt podobny do tego, który stosowany jest przy wypełnieniach ubytków próchnicowych łączy się z powierzchnią szkliwa dzięki sile adhezji (przylegania).
Ważne! Estetyka odbudowy zależy od doświadczenia lekarza, jego zdolności manualnych, precyzji, ale nie tylko.
Jak podkreśla dr Gnach - Olejniczak, przy odbudowie zębów tą metodą równie istotne są tutaj kompetencje estetyczne stomatologa, jego wyczucie piękna, umiejętność zaprojektowania bondingu zgodnie z harmonią uśmiechu i całej twarzy.
Charakterystyka procedury zabiegowej
Kompozytowe odbudowy powstają w trakcie jednej wizyty w gabinecie dentystycznym i są wykonywane przez lekarza z wolnej ręki na fotelu stomatologicznym.
Zabieg należy do metod nieinwazyjnych z niewielką preparacją zębów. Znieczulenie pacjenta nie jest konieczne, chyba ze występuje znaczna nadwrażliwość zębów. Na samym początku stomatolog oczyszcza powierzchnię zębów, następnie nieznacznie zmniejsza ich przednią część. Potem wytrawia preparowaną część kwasem, płucze i aplikuje żywicę (tzw. bond) o odpowiednim kolorze, dopasowanym do koloru zębów pacjenta. Nakładany materiał jest naświetlany lampą stomatologiczną. Czas takiego zabiegu trwa od 30 do 60 minut - tłumaczy mechanizm zabiegu lek. stom. Oktawia Zacharek.
Przez wzgląd na fakt, że szkliwo przed zabiegiem jest tylko delikatnie wytrawiane - nie wpływa to, więc na jego strukturę, dzięki czemu metamorfoza jest w 100% odwracalna.
Ważne! Takim bondingiem można zamknąć szpary między zębami, zmniejszyć lub zlikwidować diastemę. Przy pomocy kompozytu odbudowuje się ukruszenia, maskuje pęknięcia, przebarwienia, niedorozwoje szkliwne.
Komentarz eksperta
dr Iwona Gnach-Olejniczak
W formie licówek kompozytowych bonding tworzy nowe, bardziej harmonijne kształty zębów i w ten sposób za jego pomocą mogę zaprojektować tzw. „hollywoodzki uśmiech”. Często pacjenci decydują się na kompozytowe licówki, traktując je, jako metamorfozę na próbę, a po 4 - 6 latach nabierają odwagi i zmieniają bonding na licówki porcelanowe.
Zalety i wady bondingu
Bonding jak każda metoda ma swoje plusy i minusy. Pozytywnym aspektem tego zabiegu jest szybka naprawa kosmetyczna defektów zębów. Odbywa się on na jednej wizycie i już po zejściu z fotela stomatologicznego pacjent widzi zadawalający efekt.
Jak podkreśla dr Oktawia Zacharek, metoda ta jest bardzo pomocna dla pacjentów, którzy muszą wyjechać i nie mają czasu i możliwości na odbycie kilku wizyt. Plusem jest także wartość ekonomiczna. Bonding jest prostą i tanią metodą. Jest to dobre rozwiązanie na uzyskanie ładnych zębów przy niewielkich ich defektach. - Polecałabym pacjentom, którzy chcą upiększyć swój wygląd, dopieścić swoje zęby - akcentuje dentystka.
W opinii dr Iwony Gnach - Olejniczak, bonding jest bardzo ważnym elementem leczenia ortodontycznego podczas zmiany wysokości zwarcia. - W moich autorskich technikach ponad 80% przypadków wymaga kompozytowej odbudowy zębów. Na skutek wad zgryzu dochodzi bowiem do patologicznego ścierania i ukruszania powierzchni zębów. Na starcie leczenia nadaję zębom prawidłowe wysokości, i na tej samej wizycie montuję aparat ortodontyczny - wyjaśnia procedurę.
W temacie wad zabiegu - zęby po bondingu nie są tak odporne na przebarwienia jak na przykład zęby okoronowane protetycznie - zaznacza dr Zacharek.
Zabieg ten jest także nietrwały. Z czasem zęby mogą ulegać uszkodzeniom, przebarwiać się i tracić początkowy efekt. Dlatego też metodę trzeba powtarzać.
Żywotność kompozytowych odbudów szacuje się na 4 - 5 lat. Jest on podatny na działanie czynników zewnętrznych, a jego estetyka zależy od nawyków żywieniowych i cech osobniczych. Pewne rodzaje składu śliny, spożywanie dużej ilości barwiących pokarmów (zielona herbata, wino, kawa) mogą powodować matowienie i przebarwienia. Tacy pacjenci nawet raz na 3 miesiące zgłaszają się na polerowanie kompozytów tak, jak co 3 miesiące powinni zgłaszać się na piaskowanie osadów - objaśnia dr Gnach - Olejniczak.
Komentarz eksperta
lek. dent. Oktawia Zacharek
Podstawowym warunkiem do uzyskania pozytywnych efektów każdej metody stomatologicznej w tym i bondingu, jest odpowiednia higiena jamy ustnej. Zęby należy myć, co najmniej dwa razy dziennie po posiłku, nitkować raz dziennie przed umyciem zębów, a także płukać zęby odpowiednimi płynami stomatologicznymi, co dwa dni.
Jak opiniuje dr Iwona Gnach - Olejniczak, materiały kompozytowe nowej generacji dobrze naśladują naturalne uzębienie - są przyzierne i wysokopolerowane, a do tego nie chłoną tak szybko barwników i osadów jak w przeszłości. Ale to porcelana jest królową estetyki to ona najwierniej imituje ząb, jego głębie, barwę, połysk i zachowanie w każdym oświetleniu.
Komentarze