Ciepłe dni coraz bliżej, zgodnie z zapowiedzią nasza redakcja postanowiła więc zaprosić was do kolejnej odsłony akcji „100 dni do lata”, realizowanej wspólnie z gdańskim Instytutem Urody Por Favor. Poprzednim razem pokazałam, jak przebiega zabieg detoksykujący z użyciem soli himalajskiej, polecany jako wstęp do każdej kuracji wyszczuplającej. Pora na danie główne: serię zabiegów modelujących z wykorzystaniem urządzenia Icoone Laser.

 

Akcja „100 dni do lata” trwa. Nie od dziś wiadomo, że modelowanie sylwetki można wspomóc nie tylko dietą i ćwiczeniami, ale i odpowiednimi zabiegami przeprowadzonymi w salonach kosmetycznych i gabinetach medycyny estetycznej. Wcześniej podzieliłam się swoimi wrażeniami na temat rytuału kamieniami z soli himalajskiej. Teraz mogę potwierdzić, że okazał się on świetnym przygotowaniem do serii zabiegów modelujących przy użyciu zaawansowanego i najnowocześniejszego urządzenia Icoone Laser.

 

Icoone Laser – przełom w modelowaniu sylwetki

Zabiegi służące modelowaniu sylwetki przez lata odstraszały swoją inwazyjnością, ale kres położyły temu nowe technologie, które dawne, bolesne metody konturowania ciała przebijają także swoją skutecznością. Najlepszym tego dowodem jest właśnie Icoone Laser, wykorzystujący zmechanizowane głowice działające za pomocą masażu podciśnieniowego oraz łączące technologię światła LED i lasera,  które oddziałują na tkankę tłuszczową. Mówiąc w skrócie – laser o długości fali 915nm rozkłada komórki tłuszczowe, natomiast światło LED przyspiesza metabolizm komórkowy, a także zwiększa przepuszczalność błon komórkowych, dzięki czemu uwolniony tłuszcz odprowadzany jest do układu limfatycznego bez uszkodzenia komórek.

Takie połączenie opatentowanych technologii przekłada się na wysoką precyzyjność, a co za tym idzie, także na większą skuteczność urządzenia. Zabiegi Icoone pozwalają uporać się z niejednym problemem estetycznym w sposób nieinwazyjny i bez skutków ubocznych. Co więcej, w menu urządzenia do wyboru jest tak wiele programów kosmetycznych i medycznych, że można go dostosować do indywidualnych potrzeb każdego pacjenta. Icoone Laser stosuje się zresztą nie tylko w modelowaniu sylwetki, ale i wtedy, kiedy celem jest likwidacja cellulitu, ujędrnienie skóry, redukcja blizn, likwidacja sztywności mięśni czy nawet redukcja zapalenia ścięgien.

Kiedy zainteresowałam się technologią Icoone Laser, usłyszałam, że to idealna metoda dla osób, które nie chcą czy też nie mogą poddać się zabiegom chirurgicznym. Efekty mają być natomiast widoczne już po pierwszym zabiegu, przy czym założony cel osiąga się po serii 5-10 sesji zabiegowych. Postanowiłam sprawdzić to na własnej skórze. Wymagało to ode mnie systematyczności, ale tak jak obiecywano, przyniosła ona owoce. Zacznijmy jednak od początku. Trafiłam w ręce kosmetolog z Instytutu Urody Por Favor w gdańskim Garnizonie, która przeprowadziła dokładnie pięć zabiegów, realizowanych regularnie co dwa dni. Każdy z nich trwał 30 minut – czas ten obejmował 20 minutowy zabieg bazowy na całe ciało oraz jeden 10 minutowy program fokusowy (wykonywany głowicą, w której włączone było światło LED + laser, służący do modelowana jednej partii ciała).

 

Przygotowanie do zabiegu Icoone Laser

Moim celem było oczywiście modelowanie sylwetki, a konkretniej – ujędrnienie skóry całego ciała oraz podniesienie pośladków. Przed zabiegiem kosmetolog przeprowadziła ze mną wywiad, żeby wykluczyć ewentualne przeciwwskazania oraz poznać moje potrzeby i preferencje, tj. dowiedzieć się, z jakimi problemami chciałabym się uporać. Rozwiała też moje obawy dot. „świeżej blizny” na brzuchu (ok. 4 tyg.) – okazało się, że i w tym przypadku można zastosować Icoone, a co więcej, jego działanie może nawet zredukować widoczność blizny.

 

Zobacz zdjęcia z przebiegu zabiegu Icoone Laser:

 

Pierwszy zabieg polegał na przedrenowaniu całego ciała z użyciem dwóch pracujących symetrycznie głowic i wykonaniu fokusa na pośladki głowicą laserową z LED. Kolejne zabiegi przeprowadzono już głowicą laserową na całe ciało z fokusem na pośladki. Kosmetolog uważnie dobierała natężenie programu, zwłaszcza na moich nogach, ze względu na kruchość naczyń w tym obszarze i skłonność do pajączków i siniaczków, ponieważ zbyt duże natężenie mogłoby spowodować powstawanie nowych. Na szczęście poza dwoma małymi siniakami na jednym z pośladków, udało się ich uniknąć.

Do zabiegu ubrana byłam w specjalny kombinezon, którego założenie po raz pierwszy może sprawić trochę kłopotu, tak jakbyśmy zakładali rajstopy na całe ciało. Kolejny raz ubieranie się w kombinezon idzie już dużo sprawniej. Pod kombinezon zakładamy jednorazową bieliznę. Teraz można było rozpocząć zabieg! Masaż wykonano przy pomocy zmechanizowanych głowic masujących, które wywołują multimikrostymulację, działając precyzyjnie i dogłębnie na każdy milimetr skóry, bez powodowania urazów i podrażnień. Zabieg pobudza fibroblasty, stymulując produkcję kolagenu. To tyle teorii – jak moje wrażenia?

Icoone Laser

 

Icoone Laser – moje wrażenia

Bezpośrednio po zabiegu, z uwagi na drenaż, poczułam lekkość i relaks. Natomiast skóra była lekko przesuszona, dlatego warto pomyśleć o tym, aby po zabiegu dobrze ją nawilżyć. Zabiegi były natomiast całkowicie bezbolesne – natężenie jest dobierane w taki sposób, aby było odczuwalne, ale nie przysparzało bólu. Podczas wykonywania fokusu na pośladki odczuwałam wprawdzie większą tkliwość, zwłaszcza na bokach podczas dwóch pierwszych zabiegów (wówczas powstały też niewielkie siniaczki), ale przy każdym kolejnym zabiegu, gdy tkanka łączna ulegała rozmasowaniu, ta tkliwość ustępowała.

Po serii pięciu zabiegów śmiało mogę przyznać, że Icoone jest metodą doskonale regenerującą skórę, która daje szybkie efekty w poprawie jej jędrności oraz gęstości. Po przeprowadzeniu masażu podciśnieniowego odpowiednio dobranymi głowicami poprawia się m.in. krążenie krwi i limfy, natomiast cellulit zostaje wyraźnie zredukowany. Zabiegi sprawiły, że skóra na całym ciele stała się bardziej elastyczna, większe napięcie dostrzegam jednak szczególnie po wewnętrznej stronie ud. Sesje przyniosły także kilka efektów ubocznych, acz bardzo pozytywnych. Zauważyłam zmniejszone obrzęki i zasinienia w miejscu po skleroterapii.

Niektóre moje odczucia można uznać za subiektywne, ale jedno jest pewne – po zaledwie 5 zabiegach obwód moich bioder skurczył się o całe dwa centymetry! A co z pośladkami, które opracowywane były jako fokus (laser + LED)? Na pewno skóra jest bardziej napięta, udało się przywrócić jej elastyczność, dodatkowo „rozbity” cellulit sprawił, że skóra wydaje się dużo gładsza. Po pięciu zabiegach widzę dużą poprawę i jestem pewna, że po serii 10 zabiegów i włączeniu dodatkowych ćwiczeń moje pośladki uległyby faktycznemu uniesieniu. Jeszcze dużo pracy przede mną, aby uzyskać efekt wymarzonych pośladków, jednak zabiegi Icoone Laser zdecydowanie polecam – poprawę widać gołym okiem.

Cena 1 zabiegu Icoone Laser (Base + 1 Fokus 30 min) - 260 zł

Instytut Urody Por Favor działa przy ul. Mariana Hemara 15 / U-2 w gdańskim Garnizonie - >>