Czasami wędzidełko podjęzykowe, które łączy język i dno jamy ustnej, okazuje się za krótkie, co wpływa na jakość karmienia oraz może być przyczyną zaburzeń w rozwoju mowy. Wskazane jest wówczas jego podcięcie. Na czym polega podcięcie wędzidełka u niemowlaka? Co warto wiedzieć? Jak wygląda zabieg? Na pytania redakcji Zatoka Piękna o podcinanie wędzidełka w ramach cyklu Beauty Mama odpowiada dr Magda Brona-Teżyk, lekarz stomatologii z HomeClinik Różyny.

 

Redakcja Zatoki Piękna:

Dlaczego u niektórych dzieci konieczne jest podcięcie wędzidełka?

 

Dr Magda Brona-Teżyk: Ankyloglosja, czyli krótkie wędzidełko języka u dzieci może utrudniać karmienie piersią, stanowić przyczynę wad zgryzu oraz zaburzeń wymowy, a nawet przyczyniać się do utrwalania wad postawy ciała. Można zapobiegać powstawaniu tych problemów poprzez wczesne wyeliminowanie przyczyny, czyli podcięcie wędzidełka języka (frenotomia). W celu zakwalifikowania pacjenta do zabiegu podcięcia wędzidełka, lekarz powinien wykazać się dobrą znajomością budowy anatomicznej wędzidełka języka oraz innych przyległych struktur w jamie ustnej, jak również ich poprawnego funkcjonowania w danych warunkach fizjologicznych.

Po czym rodzice rozpoznają, że warto się wybrać do stomatologa z dzieckiem, któremu przecież często jeszcze nie wyrosły ząbki?

Głównymi przyczynami dla których rodzice zgłaszają się do nas do gabinetu, to problem z karmieniem piersią, bolesne karmienie piersią, zastoje pokarmu w gruczole piersiowym, stany zapalne piersi w trakcie karmienia, zdenerwowanie dziecka podczas ssania, złe przystawianie się dziecka do piersi, co skutkuje pękaniem i ranieniem brodawek sutkowych. Powodem bywa też słabe przybieranie dziecka na wadze.

Na czym polega podcinanie wędzidełka u niemowląt?

Leczenie chirurgiczne najczęściej polega na podcięciu wędzidełka języka nożyczkami chirurgicznymi. Jest to zabieg małoinwazyjny, bezbolesny oraz niewykluczający z normalnego funkcjonowania, oczywiście o ile jest on wykonywany przez doświadczonego lekarza. Najbardziej nieprzyjemne może być dla dziecka otwarcie buzi palcami i unieruchomienie przez chwilę przez rodzica. Jest to moment kiedy dziecko zaczyna się denerwować, a sam zabieg podcięcia wędzidełka jest jak „uszczypnięcie”. Sama niejednokrotnie mówię rodzicom, że dłuższy czas zajmuje mi wytłumaczenie całej procedury i postępowania po zabiegu niż sam zabieg.

Jak przygotować dziecko do zabiegu?

Zabieg nie wymaga wielkich przygotowań. Dobrze, aby nie było ono nakarmione, a najlepiej, by zbliżała się godzina jego karmienia, tak by po zabiegu bez problemu dziecko przystawiło się do piersi. Matka może bezpośrednio po jego zakończeniu nakarmić dziecko i to w większości przypadków bezboleśnie. Ma to na celu poprawę walorów smakowych po podcięciu, ponadto samo karmienie działa na dziecko uspokajająco.

Podcięcie wędzidełka u niemowlaka budzi jednak spore emocje. Czy naprawdę w niektórych sytuacjach jest ono konieczne?

Pomimo sprzecznych opinii na temat konieczności podcięcia wędzidełka, badania naukowe potwierdzają, że poprawia ono efektywność karmienia piersią, zmniejsza dolegliwości bólowe brodawki sutkowej matki w trakcie karmienia piersią, poprawia wymowę, a nawet do pewnego stopnia koryguje wadę postawy. Jest to zabieg wzbudzający emocje szczególnie wśród młodych rodziców, którzy naczytają się często nieprofesjonalnych opinii w internecie i w efekcie przychodzą do gabinetu zestresowani.

Czego rodzice mogą spodziewać się tuż po podcięciu wędzidełka? Jakie postępowanie jest zalecane już po zabiegu?

Zawsze informuję rodziców, że po podcinaniu wędzidełka mogą wydzielić się dwie, trzy kropelki krwi, które rozcieńczając się w ślinie, zabarwiają ją na czerwono. Nie jest to powód do niepokoju czy paniki, gdyż przechodzi to momentalnie po zabiegu. W większości przypadków nie trzeba później wdrażać specjalnie rekomendowanych ćwiczeń w obrębie jamy ustnej, samo aktywne ssanie jest już wystarczającym ćwiczeniem dla takiego maleństwa. W przypadku dziecka, które znajduje się pod opieką neurologopedy lub logopedy, kwestia ćwiczeń leży po stronie wspomnianego specjalisty, jednak zaczynamy je wykonywać najwcześniej dzień po zabiegu.

lek. Magda Brona-Teżyk

Stomatolog, dyplomowany lekarz medycyny estetycznej, właściciel HomeClinic Różyny.

Więcej