Chociaż magnetoterapia, czyli terapia polem magnetycznym wykorzystywana jest głównie w rehabilitacji, jej dobroczynny wpływ na zdrowie zasługuje na uwagę także tych osób, które zmagają się ze stanem zapalnym czy chorobami cywilizacyjnymi.

 

Leczenie poważnych schorzeń wymaga interwencji lekarskiej, są jednak takie sytuacje, kiedy terapie można wesprzeć metodami niekonwencjonalnymi lub nawet je nimi zastąpić. W tej chwili nie myślimy jednak o zabiegach odmładzających, ale o coraz popularniejszej ostatnimi czasy magnetoterapii, czyli mówiąc krótko, terapii polem magnetycznym.

 

Co powinno się o niej wiedzieć i jakich efektów można się po niej spodziewać?

 

Akcja regeneracja, czyli magnetoterapia w medycynie 

Celem magnetoterapii wykorzystywanej w rehabilitacji medycznej jest przede wszystkim regeneracja chorych tkanek. W trakcie zabiegu pole magnetyczne, przenikając przez ciało, dociera do struktur błon komórkowych i umożliwia dostarczenie komórkom tlenu oraz ważnych substancji odżywczych. W ten sposób przyspiesza ono regenerację, a konkretniej rozwój tkanki łącznej. Większa dawka tlenu to dla tkanek także i inne korzyści, wśród których można wymienić łagodzenie bólu czy działanie przeciwzapalne.

Pole magnetyczne, w obrębie którego umieszczana jest tkanka, wpływa na równowagę jonową. Magnetoterapia oddziałuje m.in. na przemianę materii, co coraz częściej wykorzystywane jest w leczeniu różnych schorzeń, a nie jak to było do niedawna, wyłącznie w terapii urazów. Już od dawna wiadomo, że przyspiesza ona gojenie się ran, zrastanie kości oraz regenerację stawów uszkodzonych wskutek zwichnięcia, stłuczenia czy skręcenia. Jakby tego było mało, terapia leczy do tego uszkodzenia więzadeł i ścięgien.


Terapia polem magnetycznym na bezsenność

Magnetoterapia poprawia krążenie obwodowe, dzięki czemu substancje przeciwbólowe wytwarzane przez ciało prędzej trafiają do źródła bólu – z tego powodu terapia wykorzystywana jest w leczeniu migren czy bólów pooperacyjnych. To jednak nie wszystko, bo seria zabiegów skutkuje również poprawą jakości snu. Leczenie bezsenności i migren to oczywiście zaledwie dwa z wielu zastosowań magnetoterapii służącej regulowaniu poziomu pola magnetycznego w organizmie.

W terapii wykorzystywane może być stałe pole magnetyczne, którego celem jest łagodzenie bólu i dotlenienie organizmu. Częściej jednak stosuje się zmienne, czyli pulsacyjne pole magnetyczne, którego częstotliwość można dostosowywać do potrzeb organizmu. Najczęściej jest ona zbliżona do naturalnych drgań organizmu, co przynosi efekty w postaci lepszego ukrwienia organizmu oraz leczenia urazów ortopedycznych. Pulsacyjne pole magnetyczne redukuje bóle mięśniowo-stawowe, zmęczenie, poprawia jakość snu, reguluje poziom ciśnienia, wspiera metabolizm, a nawet stymuluje produkcję endorfin. Jako że wpływa ono również na ukrwienie mózgu, zabieg pośrednio przyczynia się też do poprawy koncentracji.

 

Recepta na choroby cywilizacyjne

Jak podkreślają specjaliści, magnetoterapia w zupełnie nieinwazyjny sposób redukuje objawy chorób cywilizacyjnych. Między innymi z tego powodu zainteresowanie nią wzrasta z roku na rok, chociaż nadal stosuje się ją głównie w gabinetach rehabilitacyjnych oraz sanatoriach. Ostatnimi czasy widać jednak, że pacjenci interesują się możliwością wykorzystania pola magnetycznego również w warunkach domowych. Nie ma co się temu dziwić. Regularnie powtarzane zabiegi są w stanie rozluźnić mięśnie, a nawet zmniejszyć przewlekły stan zapalny górnych dróg oddechowych, wynikający np. z alergii. To wszystko powoduje, że magnetoterapia działa nie tylko na ciało, ale i umysł. Mówiąc wprost, po serii zabiegów pacjent czuje się nie tylko zdrowszy, ale i bardziej zrelaksowany.

Terapia polem magnetycznym niestety nie jest propozycją dla każdego. Korzystać z niej nie można z ciężkimi chorobami serca ani chorobami nowotworowymi. Wśród przeciwwskazań wymienia się także osoby z wszczepionym rozrusznikiem serca. Z zabiegów muszą zrezygnować ponadto kobiety w ciąży.

Pole magnetyczne wnikając do wnętrza ciała ludzkiego, dociera do jego komórek powodując przesunięcie jonów w ich wnętrzach, powodując hiperpolaryzację błony komórkowej. Co w efekcie skutkuje sprawniejszym przenikaniem jonów do wnętrza komórki. Skutkuje to lepszym wykorzystaniem przez komórkę tlenu, pierwiastków energetycznych, co skutkuje lepszą przemianą materii. Zaletą magnetoterapii jest szczególnie fakt, że nie doprowadza ona do przegrzania tkanek, a co za tym idzie może być stosowana w ostrym stadium choroby. Zabiegi, co również, jest istotne mogą być wykonywane przez wierzchnie ubranie, bandaże czy gips, jak i również przy wszczepionych metalowych implantach. Wskazaniami do zabiegów są: choroba zwyrodnieniowa stawów kończyn i kręgosłupa, leczenie pourazowe złamań, zwichnięć, przyśpieszenie trudno gojących się ran, osteoporoza, zaburzenia przemiany materii, stany zapalne stawów, tkanek miękkich, oskrzeli, zatok, jajników, czy też nerwów oraz w przypadku zaburzeń krążenia obwodowego, czy też owrzodzenia i zmian troficznych podudzi. Czas trwania zabiegu waha się od 15 do 30 minut. Zabiegi należy wybierać w serii od minimum 15 do kilkudziesięciu. Pierwsze 5 – 10 zabiegów należy wykonywać codziennie, natomiast między kolejnymi zabiegami można stosować 2 lub 3 dni przerwy.