Blond to najbardziej wymagający - zarówno pod względem pielęgnacji, jak i uzyskania wymarzonego odcienia – kolor. Wiedzą o tym doskonale panie z jasnymi kosmykami, które latem spoglądają w lustro, z rozpaczą patrząc na swoje pożółkłe od słońca i morskiej wody fryzury. Dlatego tak ważne jest, aby farba użyta do koloryzacji nie była drogeryjna lecz profesjonalna. A także, by w drugiej kolejności zapewnić włosom odpowiednią pielęgnację. W gdańskim salonie fryzjerskim ModrzejewskAcademy oddałam się w ręce stylistki fryzur Magdaleny Modrzejewskiej, która wyczarowała na mojej głowie piękny odcień blondu. Dzięki ekologicznej koloryzacji moje włosy wyglądają bardzo naturalnie.

 

Co modnego w tym sezonie?

Nie należę do osób, które eksperymentują z fryzurą oraz jej kolorami. Z góry wiedziałam, że nie skuszę się na najmodniejszy trend 2018 roku, czyli blorange: włosy w odcieniu brzoskwiniowego, wpadającego w róż blondu (taki odcień można obecnie podziwiać na głowie modelek: Georgii May Jagger i Gigi Hadid).

Wspólnie ze stylistką fryzur zadecydowałyśmy, że na mojej głowie powstanie naturalny budyniowy blond w chłodnej tonacji – bardzo popularny tego lata, w przeciwieństwie do zimnych blondów z połyskiem szarości czy błękitu, które królowały latem 2017 roku. Oczywiście dobór tonacji zawsze poprzedzony jest analizą kolorystyczną konkretnej klientki i jej typu urody.

Najważniejszym celem wizyty w ModrzejewskAcademy była subtelna metamorfoza - łatwa do okiełznania fryzura podkreślona blond kolorem, z naturalnym połyskiem.

Stylistka zaproponowała mi popularne w tym sezonie cięcie - clavi.

- Clavi to prosta fryzura z włosami długości do ramion lub do obojczyków. Taka długość doskonale podkreśla jasne kolory włosów. Wykonałam proste cięcie, gdzie strzygłam włosy do jednego punktu. Dzięki temu zyskały objętość. Jeśli chodzi o kolor - ponieważ jesteś naturalną blondynką - dodałam refleksy, które optycznie dodadzą fryzurze objętości. Z przodu zrobiłam ukośną grzywkę, dodając do niej boki, które u ciebie są bardzo delikatne – podsumowała Magdalena Modrzejewska.

Ponieważ mam delikatne i podatne na zniszczenia włosy, wybór kosmetyku koloryzującego był dla mnie kluczowy. Magdalena Modrzejewska zaprezentowała mi ekologiczną linię farb NaYo marki Kemon Polska.

 

Farbowanie + pielęgnacja – czy to w ogóle jest możliwe?

Pierwsza rzecz, jaką zauważyłam, gdy stylistka rozpoczęła proces nakładania farby, to fakt, iż jest ona bezwonna. Okazuje się, że farby NaYo nie zawierają amoniaku wydzielającego nieprzyjemny, charakterystyczny zapach, a także silnie uczulającego i drażniącego barwnika PPD (parafenylenodiaminy). W składzie można za to znaleźć organiczne składniki, takie jak nagietek czy len.

Koloryzacja w ModrzejewskAcademy – z uwagi na neutralny, „niechemiczny” skład i zapach kosmetyków była bardzo komfortowa i łagodna. Już sama farba jest jak balsam nawilżająco – wygładzający. Przy tym produkt jest na tyle efektywny, że zalecany jest nawet przy radykalnej zmianie koloru, pokrywa także siwe włosy.

Rzeczywiście włosy po koloryzacji są jedwabiste w dotyku i wyraźnie wzmocnione – co jest zaskakujące przy zabiegu, który teoretycznie niszczy i osłabia kosmyki. Efekt „wow!” wywołało również modne, lekkie i kobiece cięcie, które wyszło spod ręki Magdaleny Modrzejewskiej  – instruktora marki Kemon pracującego z gwiazdami i mającym na swoim koncie autorskie pokazy kolekcji fryzur. Nie jestem posiadaczką gęstych pukli, ale umiejętne, profesjonalne cięcie jest w przypadku moich włosów absolutną koniecznością. Po umyciu głowy w domu następnego ranka odetchnęłam z ulgą – moja fryzura nadal była atrakcyjna, podatna na modelowanie i wygodna zarazem. No i ten blond!

 

Efekt koloryzacji

Słówko „naturalny” odegrało w tej recenzji pierwsze skrzypce. Skład użytej przez stylistkę farby jest naturalny i organiczny, naturalnie wygląda mój nowy odcień blondu, a moje włosy są w dotyku naturalnie miękkie i jedwabiste.

ekologiczna koloryzacja włosów
Włosy po koloryzacji NaYo

Aby taki efekt utrzymał się jak najdłużej, niezbędne jest stosowanie szamponu dobranego do mojego rodzaju włosów (najlepiej spytać o to swojego stylistę) oraz co niezmiernie istotne – odżywki lub maski dedykowanej do konkretnego typu włosów lub problematycznej skóry głowy. Warto zainwestować w kosmetyki z profesjonalnej linii – są droższe niż te z drogeryjnej półki, ale dalece bardziej wydajne i nie zawierają SLS, parabenów, silikonów!

Koszt zabiegu koloryzacji NaYo oraz strzyżenie w salonie ModrzejewskAcademy to 350-750 zł.