Dlaczego botoksu (toksyny botulinowej) nie trzeba się bać, czym są terapie łączone i jaką wiedzę na temat medycyny estetycznej posiadają polskie pacjentki? Odpowiedzi na te pytania udzielił nam tym razem dr Andrzej Ignaciuk, Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging.

 

Będąc na XVII Kongresie Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, nie mogliśmy oprzeć się także rozmowie z dr Andrzejem Ignaciukiem, który opowiedział nam m.in. o terapiach łączonych, miłości do toksyny botulinowej oraz świadomości pacjentów. Zapytany o toksynę botulinową twierdzi, że chyba została mu przeznaczona, a botoks jest preparatem, który się nie starzeje. - Co roku, żeby nie powiedzieć częściej, odkrywa się jego nowe zalety i zastosowania – przypomina dr Andrzej Ignaciuk, podkreślając, że botoks wbrew temu, co się obiegowo myśli, daje naturalne efekty. - Dobrze zrobiona toksyna botulinowa nic nie poraża, ona normalizuje, harmonizuje naszą twarz i również ciało – mówi.

Toksyna botulinowa, określona przez naszego rozmówcę świetną, o ogromnym zapasie bezpieczeństwa substancją, nie jest jedyną rzeczą, o której mieliśmy okazję porozmawiać. W trakcie kilkuminutowej rozmowy udało nam się również poruszyć kwestię znajomości medycyny estetycznej wśród pacjentek oraz ich bezpieczeństwa w gabinetach medycyny estetycznej. Jeśli chcesz wiedzieć, o co apeluje dr Andrzej Ignaciuk, koniecznie odsłuchajcie nasz wywiad!