Endokrynologia to niezwykła dziedzina medycyny. Hormony wydzielane przez różne narządy mogą zawładnąć całym naszym organizmem – przekonuje prof. dr hab. n. med. Beata Kos-Kudła, Vice prezes zarządu BM Quality Med, Kierownik Kliniki Endokrynologii SUM, specjalista endokrynologii, chorób wewnętrznych i medycyny nuklearnej. 

 

Oglądaj wideo!

 

Przyczyn swojego złego samopoczucia czy kołatania serca poszukujemy zwykle w życiowych niepowodzeniach, które mogą nas zasmucać czy po prostu zdenerwować. Tymczasem mogą one świadczyć o zaburzeniach tarczycy, które dotykają coraz większy odsetek społeczeństwa i to nie tylko kobiety, ale i mężczyzn. Wówczas pomocy należy szukać u endokrynologa. Dlaczego leczenie jest tak ważne i jak zaburzenia hormonalne mogą wpłynąć na naszą kondycję? Na to pytanie odpowiedziała nam prof. dr hab. n. med. Beata Kos-Kudła, autorytet w świecie endokrynologii.

- Endokrynologia to taka niezwykła dziedzina medycyny. Niezwykle logiczna, ponieważ w tej dziedzinie medycyny wszystko z czegoś wynika. Hormony, które wydzielane są przez różne narządy, praktycznie rzecz biorąc, mogą zawładnąć całym naszym organizmem. To są zarówno hormony przysadki, hormony nadnerczy, hormony tarczycy, jak i wielu innych organów: hormony przytarczyc czy gonad. W zależności od tego, jak one działają, tak naprawdę my się czujemy – wyjaśnia endokrynolog.

 

Choroby tarczycy na celowniku

Jak przekonuje prof. dr hab. n. med. Beata Kos-Kudła, o wyjątkowości endokrynologii świadczy to, że tak naprawdę tymi hormonami można troszkę manipulować. Jak to w ogóle możliwe? Otóż mając wiedzę na temat, których hormonów nam brakuje lub których mamy w nadmiarze, można podawać leki, które hamują wydzielanie hormonów lub uzupełniają te, których brakuje. Dotyczy to także najczęściej spotykanych chorób tarczycy.

Wbrew pozorom, z chorobami tarczycy zmagają się pacjenci obojga płci, choć faktycznie częściej dotykają one przedstawicielki płci żeńskiej. - Na pięciu pacjentów będziemy mieli jednego mężczyznę i cztery kobiety – mówi nam prof. dr hab. n. med. Beata Kos-Kudła. Poziom hormonów tarczycy wpływa m.in. na nasze samopoczucie, ale także na kondycję serca, a nawet na wygląd zewnętrzny, w tym wagę.

- Jeśli będziemy mieli za dużo hormonów tarczycy, będziemy podenerwowani, będziemy się pocić, będzie nam szybko biło serce. Natomiast jak ich będziemy mieli za mało, będziemy zmęczeni, będziemy przybierać na wadze, będziemy niezadowoleni, depresyjni, czyli tak właściwie, tak jakby uszło powietrze z balonika – tłumaczy ekspert. Każda z opisanych sytuacji wymaga wyregulowania, które możliwe jest po wykonaniu szeregu badań.

 

Co zbadać przy chorobie tarczycy?

W przypadku niedoczynności tarczycy hormony można uzupełnić, choćby po to, by utracona energia powróciła. Wymaga ona jednak rozpoznania, podobnie jak powszechna choroba Hashimoto. - Musimy nie tylko oznaczyć hormony tarczycy i TSH, ale też zrobić USG tarczycy, żeby zobaczyć jak ta tarczyca wygląda, musimy oznaczyć stężenie przeciwciał. Wtedy już wszystko wiemy, na czym stoimy i możemy rozpocząć nasze działania terapeutyczne, co jest bardzo ważne – mówi endokrynolog.

Podobnie jest z nadmiarem hormonów, które prowadzą do nadczynności tarczycy, choroby Gravesa-Basedowa i nadczynnych woli guzowatych. - Wówczas musimy podawać leki, które hamują nadczynność, żebyśmy nie byli tacy podenerwowani, z kołaczącym, szybkim tętnem, z kołaczącym sercem. Damy leki, które nas spowolnią. Czyli endokrynolog może, jak magik z czarodziejską różdżką, troszkę czegoś dodać, troszkę ująć, by pacjenci poczuli się bardzo dobrze – podkreśla ekspertka.

Schorzenia endokrynologiczne nie ograniczają się oczywiście do hormonów tarczycy, ponieważ wyregulowania mogą wymagać hormony nadnerczy czy przysadki. Czasem konieczny jest zabieg operacyjny, co pokazuje, że znanych jest wiele metod leczenia tego typu schorzeń. - Pacjent z chorobą endokrynologiczną, czy to z nadmiarem, czy z niedoborem hormonów, naprawdę w naszym kraju może być dobrze zaopatrzony i może czuć się dużo, dużo lepiej – podsumowuje prof. dr hab. n. med. Beata Kos-Kudła.