Skleroterapia (obliteracja) to zabieg zamykający uszkodzone żyły siateczkowate. Skleroterapię wykonuje się poprzez podanie specjalnego preparatu, który powoduje zwłóknienie ścian naczyń krwionośnych, dzięki czemu dochodzi do ich naturalnego zamknięcia. Jest to bezbolesny i bezinwazyjny zabieg - mówi dr Ryszard Zając, specjalista chirurgii ogólnej oraz chirurgii naczyniowej. Właściciel Kliniki ArtVein w Gdańsku, kierownik oddziału Chirurgii Naczyniowej Szpitala Św. Wincentego a Paulo w Gdyni.

 

Na czym polega i jak wygląda skleroterapia?

 

Początek drogi jest w gabinecie lekarza!

- Kiedy pacjentka zgłasza się z dolegliwościami żylnymi, czyli niewydolnością żylną, to przynajmniej za pierwszym razem powinno być wykonane badanie dopplerowskie. To jest pierwsza rzecz. Druga rzecz, to zbadać pacjenta i stwierdzić na jakim poziomie, jaką mamy postać niewydolności żylnej. I wtedy dopiero podejmujemy decyzję, jakimi metodami będziemy wykonywać zabieg. Może to być skleroterapia płynem, może to być skleroterapia piankowa. Zasadniczo dopiero na koniec powinno się wykonywać zabiegi laserowe - podkreśla dr Ryszard Zając.

 

Kompresoterapia po zabiegu skleroterapii

- Po zabiegu należy założyć pacjentom, pacjentkom kompresoterapię. Kompresoterapia, to są po prostu pończochy uciskowe o odpowiednim rozmiarze, odpowiednim stopniu ucisku. Należy nosić je w zależności od tego jak zaleca lekarz. Przeciętnie nosimy od 5 dni do 2-4 tygodni, w zależności od tego jak duże to były żylaki - mówi chirurg naczyniowy.