Nowa metoda modelowania piersi – bez narkozy i długiego okresu rekonwalescencji – wzbudza coraz większe zainteresowanie zarówno wśród lekarzy, jak i pacjentek. Dla kogo przeznaczony jest ten zabieg i czym się wyróżnia? Podczas redakcyjnej wizyty w Klinice Dr Szczyt zapytaliśmy o to chirurgów plastycznych – dr Zofię Bochen oraz dr. Marka Szczyta. Posłuchajcie, co nam powiedzieli.

 

Procedura skierowana jest przede wszystkim do kobiet, którym zależy na naturalnym efekcie – nie tyle na znacznym powiększeniu biustu, co na jego subtelnym uwydatnieniu i nadaniu pełniejszego, bardziej proporcjonalnego kształtu. – Dzięki tej metodzie możemy zachować naturalne struktury piersi. Zabieg jest mniej inwazyjny, nie narusza włókien stabilizujących, a implant umieszczany jest w loży przygotowanej z dostępu przez pachę. To pozwala również na zastosowanie bardzo krótkiego cięcia, co minimalizuje widoczność blizn – wyjaśnia dr Zofia Bochen, chirurg plastyk.

 

Posłuchaj komentarz!

Jak dodaje dr Marek Szczyt, pacjentkami zainteresowanymi tą metodą są najczęściej kobiety o bardzo drobnych piersiach, które nie dążą do spektakularnego powiększenia, lecz raczej do delikatnej korekty wyglądu. – Myślę, że wraz z popularyzacją tej procedury grupa takich pacjentek będzie stale rosła – ocenia specjalista. 

Ogromnym atutem metody jest fakt, że w większości przypadków można ją przeprowadzić bez znieczulenia ogólnego – a to właśnie ono często budzi największy lęk wśród pacjentek. – Słyszę często: „Panie Doktorze, bólu po operacji się nie boję, ale ta narkoza…” – mówi dr Szczyt. – Dziś w wielu przypadkach możemy zrezygnować z narkozy, co jest dużym komfortem zarówno dla pacjentki, jak i dla zespołu medycznego – dodaje.

 

Posłuchaj komentarz!

Zabieg wiąże się również z mniejszymi dolegliwościami bólowymi, ponieważ dzięki delikatnej technice operacyjnej narusza się mniej tkanek. To sprawia, że pacjentki znacznie szybciej wracają do codziennego funkcjonowania.

Procedura odbywa się najczęściej w znieczuleniu miejscowym z lekką sedacją. Sam zabieg trwa krótko, a powrót do aktywności zawodowej możliwy jest często tego samego dnia – tłumaczy dr Zofia Bochen. – Ograniczenia dotyczące wysiłku fizycznego obowiązują zwykle przez około trzy tygodnie, co również jest bardziej korzystnym rozwiązaniem dla kobiet aktywnych.