Zabieg pielęgnacyjny OLAPLEX ma niezliczoną ilość zalet i właściwie jest pozbawiony wad. Spełnia swoje zadanie o każdej porze roku i nadaje się dla każdego rodzaju włosów - zarówno damskich, jak i męskich. Po wizycie w salonie fryzjerskim, kurację regeneracji i wygładzenia włosów możemy kontynuować w domu. Zabieg jest niezwykle przyjemny, a latem zapobiega uszkodzeniom struktury włosa spowodowanym przez promieniowanie słoneczne, wiatr czy wodę morską. Wreszcie - OLAPLEX zapobiega osłabieniom i uwrażliwieniom włosa przy zabiegach każdej koloryzacji, przy dekoloryzacjach oraz trwałych. Po dodaniu do farby, uzyskuje się zdrowe, lśniące włosy. Nie odczuwa się negatywnych skutków stosowania farby na włosy, przesuszenia, rozdwojonych końcówek.

 

Przed wizytą w gdańskim Salonie Fryzjerskim Suszarka, wyszperałam w sieci informacje o kosmetykach OLAPLEX. Tworząc formułę kosmetyków, producent zaczął od zaangażowania do współpracy dwóch czołowych naukowców z tytułem doktora, specjalizujących się w materiałoznawstwie i chemii, którzy nigdy wcześniej nie pracowali nad produktami do włosów - dr. Erica Presslya oraz dr. Craiga Hawkera.

Dzięki świeżemu spojrzeniu na sprawę zespół ten stworzył substancję zawierającą jeden składnik, wolną od sylikonu i olejków, która łączy zniszczone wiązania włosa w czasie zabiegu chemicznego i po jego zakończeniu, czyniąc włosy silniejszymi niż były wcześniej.

Mostki dwusiarczkowe zawarte we włosie ulegają zniszczeniom lub zerwaniom podczas zabiegów chemicznych, mechanicznych "urazów" czy na skutek działania niesprzyjających warunków atmosferycznych. Substancje zawarte w systemie OLAPLEX mają za zadanie zregenerować mostki, które uległy destrukcji. W ten sposób włosy nie tracą na jakości, a w zamian odzyskują blask, miękkość i zdrowie.

mat. prasowe

 

Dla kogo zabieg?

Każda kobieta, która ma problem ze wstawaniem na pierwszy sygnał budzika, wie, że o poranku czas przeznaczony na pielęgnację i układanie włosów kurczy się do paru minut. Ja osobiście nie układam włosów na szczotkę czy lokówko-suszarką, ale staram się regularnie nakładać odżywkę. Jeśli kosmetyk jest dobrej jakości, kosmyki są miękkie i podatne na układanie prymitywną metodą na palce i suszarkę.

Jak widać na powyższym zdjęciu, im więcej farbowania włosów, słońca i wizyt na basenie, tym włosy sztywniejsze, "połamane" i... po prostu dalekie od ideału. Malwina Kotlińska, stylistka z salonu Suszarka, która wykonała na mojej głowie "czary-mary" z użyciem kosmetyków OLAPLEX, uspokoiła mnie, że zabieg nie obciąży moich włosów i nie wywoła efektu "zmokłej kury".

Przebieg zabiegu OLAPLEX

 

Po umyciu włosów, na całą długość kosmyków nakładany jest pierwszy skoncentrowany preparat pielęgnujący, Bond Multiplier No. 1. Kosmetyk pięknie pachnie. Pozostawiony jest na głowie na kilkanaście minut, w trakcie których możemy napić się kawy lub zastanowić na kolorem włosów, jeśli zdecydujemy się na dodatkowe zmiany na głowie. Ja ograniczyłam się do zabiegu odnawiającego kondycję włosów.

Po przerwie na kawę stylistka spłukała z mojej głowy pierwszy preparat i zaaplikowała kosmetyk numer dwa, czyli Bond Perfector No. 2. Tak jak w przypadku wszystkich masek na włosy, kosmyki muszą zostać starannie rozczesane. Oraz pozostawione na głowie, by substancje czynne mogły zadziałać. Malwina Kotlińska zastosowała dodatkowy czynnik aktywujący działanie dobroczynnych składników, czyli saunę głowy. Po 20 minutach tej przyjemności, zabieg prawie dobiegł końca.

Po spłukaniu drugiego kosmetyku moje włosy były gładkie, ale też sprawiały wrażenie grubszych i mocniejszych.

Przyszedł czas na ich stylizację. W moim przypadku wystarczyło suszenie i wywinięcie końcówek.

Koszt zabiegu (w zależności od długości włosów): 80-150 zł

Zabieg połączony z farbowaniem: 40-80 zł

Czas: ok. 1 h (bez dodatkowych zabiegów typu farbowanie/ondulacja/strzyżenie)

 

Kontynuacja zabiegu w domu

Aby efekt zabiegu utrzymał się do kolejnej koloryzacji lub wizyty u fryzjera, warto zakupić kosmetyk nr 3 z serii: Hair Perfector No. 3. Oczywiście można się ograniczyć do zabiegu w salonie fryzjerskim, jednak wtedy efekt gładkiej kurtyny włosów utrzyma się na głowie około tygodnia. Zależy to w dużej mierze od stylu życia, ekspozycji włosów na intensywne słońce czy morską wodę.

Hair Perfector No. 3 stosuje się raz w tygodniu, nakładając niewielką jego ilość na całą długość włosów, dokładnie rozczesując pasma i pozostawiając preparat na głowie przez paręnaście minut.

Cena: 150 zł za 100 mml.

 

 

Podsumowując...

Kuracja pielęgnacyjna OLAPLEX jest wysoce zadowalająca i skuteczna. Świetnie się sprawdzi po lecie, gdy włosy potrzebują regeneracji.

Jestem alergiczką, ale nie wystąpiła u mnie żadna reakcja na aplikowane preparaty. OLAPLEX nie zawiera silikonów, parabenów, aldehydów, siarczanów, ftalanów ani glutenu.

OLAPLEX nie był testowany na zwierzętach. Ponadto przez brak parabenów w składzie nie zanieczyszcza on wody, ani przy produkcji ani podczas zabiegu.

Efekt wygładzenia i wzmocnienia włosów widać od razu po zabiegu.

Zatoka Piękna REKOMENDUJE zabieg OLAPLEX w Salonie Fryzjerskim SUSZARKA w Gdańsku.