Naukowcy z Harvard Medical School oraz University of New South Wales w Sydney są bliscy odkrycia bezpiecznego i skutecznego leku przeciw starzeniu. Genetyk kierujący grupą ogłosił niedawno rychłe rozpoczęcie testu preparatu wśród ludzi.

 

Wszystko zaczęło się od zidentyfikowania mechanizmu stojącego za naprawą uszkodzonego DNA. Naukowcy odkryli naturalnie występujące związki produkowane przez organizm ludzki, które mogą przyspieszyć naprawę DNA, a przez to również wspomóc walkę z chorobami oraz opóźnić starzenie. Ich uwagę przyciągnął szczególnie obecny we wszystkich komórkach związek NAD+ (utleniona forma dinukleotydu nikotynoamidoadeninowego pełniącego istotną rolę w procesach oddychania komórkowego). Odgrywa on bowiem kluczową rolę w regulowaniu interakcji białkowych, które kontrolują odbudowę DNA.

Międzynarodowa grupa naukowców ma nadzieję, że ich badania doprowadzą do stworzenia nowego leku odwracającego proces starzenia. W ciągu kilku miesięcy rozpoczną się bowiem badania kliniczne wśród ludzi. Weźmie w nich udział 25 ochotników. Zakładają one użycie NMN – prekursora NAD+, który jest skuteczny w poprawie zdolności komórek do naprawy uszkodzeń DNA spowodowanych ekspozycją słoneczną oraz starzeniem. Badania mają na celu sprawdzenie jej korzyści dla zdrowia i długowieczności. Jeśli okażą się sukcesem, w USA, Australii oraz ewentualnie w innych krajach, prowadzone będą badania kliniczne na szerszą skalę. 

Dotąd testy prowadzono na myszach. Różne standardowe testy biologiczne wykazały, że gryzonie, którym wstrzyknięto NMN, były młodsze na poziomie komórkowym. Genetyk dr David Sinclair kierujący zespołem badaczy stwierdził, że komórki starych myszy po jednym tygodniu leczenia były nie do odróżnienia od komórek młodych osobników. Po czterech latach nad NMN naukowcy postanowili przejść do testów na ludziach. Lek, w przypadku powodzenia dalszych badań, w ciągu trzech do pięciu lat może pojawić się na rynku. 

Działanie leku sprowadzałoby się do usprawnienia przebiegu naprawy uszkodzonego DNA. Wskutek jego działania procesy starzenia mogłyby zostać opóźnione. Preparat mógłby wspomóc osoby często podróżujące samolotem, a tym samym narażone na zwiększoną radiację, a także ludzi przechodzących terapie nowotworowe. Co więcej, odkryciem naukowców zainteresowała się NASA, która chciałaby podawać lek przyszłym astronautom – lek mógłby wszak niwelować skutki długotrwałego przebywania w przestrzeni kosmicznej.