Chociaż nad tym, jak dbać o układ oddechowy, większość nas myśli dopiero teraz, czyli w dobie Covidu, pewne działania profilaktyczne należy stosować przez całe życie. Jakie? Jak zatroszczyć się o jeden z najważniejszych układów w ludzkim organizmie?

Zadbany układ oddechowy ułatwia przechodzenie przez infekcje dróg oddechowych – temu nie da się zaprzeczyć. Jego rola w naszym organizmie jest jednak o wiele większa, z czego czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy. Układ oddechowy odpowiada za wymianę gazową, która przebiega w pęcherzykach płucnych. Same drogi oddechowe oczyszczają powietrze z pyłów, a także nawilżają i ogrzewają wdychane powietrze. W jaki sposób? Pokryte są one wydzielającym śluz nabłonkiem, a zatem pyłki, np. kurz, łączą się ze śluzem, który można odkrztusić. Właśnie dlatego zaleca się, by powietrze wdychać nosem – dzięki temu organizm, zanim dotrze ono do płuc, ma szanse je oczyścić.

W dobie epidemii nasza uwaga skupia się na płucach, w których po infekcji wirusowej nierzadko pojawiają się długotrwałe zmiany. Obawy są uzasadnione, ponieważ to właśnie w nich dochodzi do wymiany gazowej. Niebezpieczne jest już samo zapalenie oskrzelików, ponieważ pełnią one funkcje transportowe między oskrzelami a pęcherzykami płucnymi. To pomiędzy powietrzem z pęcherzyków płucnych a naczyniami je otaczającymi odbywa się wymiana gazowa – zniszczenie tych struktur uniemożliwiałoby przenikanie tlenu do krwi. Jak niebezpieczne jest niedotlenienie, chyba nie trzeba już pisać. Choćby z tego powodu każdy z nas powinien wiedzieć, jak dbać o układ oddechowy, a tym samym – o działanie całego swojego organizmu.


Jak dbać o układ oddechowy na co dzień?

Aby odpowiednio zadbać o swój układ oddechowy, nie wolno ograniczać się do leków oraz inhalacji podczas infekcji dróg oddechowych. Profilaktyka to praca na co dzień, którą najlepiej zacząć od rzucenia papierosów. Oczywiście, jeśli nie jest się palaczem, jest się na wygranej pozycji. Jeśli komuś jednak trudno pozbyć się nałogu, powinien liczyć się ze spadkiem wydolności nie tylko płuc, ale wręcz całego organizmu. Palenie papierosów zmniejsza pojemność płuc, a jakby tego było mało, wpływa nawet na saturację. W końcu nie bez powodu normy saturacji uwzględniają nikotynizm – u palaczy krew, a więc i cały organizm jest słabiej dotleniony. W efekcie palenia papierosów szybciej się męczymy, gorzej wyglądamy, a nawet miewamy problemy z koncentracją.

Rzucenie palenia jest trudne, ale w ostateczności poprawia samopoczucie. Jednak to nie jedyne, co można zrobić dla swojego układu oddechowego. Nie mniej istotne jest unikanie smogu! Zanieczyszczenia powietrza są wrogiem nie tylko naszej skóry, o czym na łamach Zatoki Piękna pisaliśmy już nie raz, ale przede wszystkim dla układu oddechowego. Ekspozycja na smog grozi nie tylko astmą, ale i przewlekłą obturacyjną chorobą płuc czy nawet rakiem płuc. Ze wszystkich sił należy więc go unikać, na przykład nie wychodząc na zewnątrz, kiedy służby ogłaszają wysokie stężenie zanieczyszczeń powietrza. Podczas spaceru w mieście warto nosić maskę antysmogową, natomiast w mieszkaniu – szczególnie w sypialni – używać oczyszczacza powietrza.

Chociaż popularność oczyszczaczy powietrza w Polsce rośnie z roku na rok, wciąż niemała grupa ludzi nie docenia tego, jak ważne jest czyste powietrze w domu. Oczywiście, wietrzenie pomieszczeń, najlepiej poprzez otwieranie okien na oścież, to podstawa. Kiedy na zewnątrz, choćby w bezwietrzne i mgliste dni, panuje smog, trudno jednak o czyste powietrze w domu. Wówczas sprawdzić może się rekuperator, który nie tylko odzyskuje ciepło ze zużytego w pomieszczeniu powietrza, ale i oczyszcza to pobierane z zewnątrz. Instalacja rekuperacyjna to oczywiście pewien wydatek, ale biorąc pod uwagę energooszczędność i względy zdrowotne, warto wziąć ją pod uwagę na przykład podczas budowy domu.


Profilaktyka chorób układu oddechowego

Lekceważące podejście do infekcji dróg oddechowych to droga donikąd. Niedoleczona choroba pozostawia długotrwałe skutki, a niekiedy i trwałe powikłania, które niweczą wszystkie inne starania o dobrą kondycję układu oddechowego. Z tego powodu na co dzień warto pamiętać o odpowiedniej higienie, nie tylko w dobie epidemii, ale przez całe życie. Szczególnie istotne jest to w sezonie jesienno-zimowym, kiedy na infekcje jesteśmy narażeni najbardziej. Należy wówczas unikać zatłoczonych miejsc, a także dokładnie myć ręce od razu po wejściu do domu. Wskazane jest też stosowanie płynów do dezynfekcji, szczególnie w miejscach publicznych i ograniczanie kontaktów z osobami chorymi.

Niezbędnym elementem profilaktyki jest także odpowiednie odżywianie. Silny organizm łatwiej zwalcza infekcje, co pomaga zapobiec dużym zniszczeniom wywołanym przez działanie wirusów i bakterii. Niestety, sama suplementacja witaminy C w trakcie choroby nigdy nie zastąpi zdrowych nawyków żywieniowych na co dzień. Podobnie wygląda sytuacja z odpowiednim nawodnieniem organizmu, m.in. dlatego, że wysuszona śluzówka jest bardziej podatna na wirusy, a jakby tego było mało, nieodpowiednio nawodniona krew przekłada się na mniejsze dotlenienie wszystkich komórek organizmu.

Jak jeszcze dbać o układ oddechowy, aby zwiększyć jego wydolność, a przy okazji zapobiec niepotrzebnym chorobom? Tu znaczenie ma każdy szczegół, nie tylko higiena i unikanie smogu, ale nawet to, jak... sprzątamy mieszkanie. Należy być ostrożnym ze środkami drażniącymi układ oddechowy – takie preparaty warto zamienić na inne, bezpieczniejsze dla nas. Inną z opcji, jeśli na przykład produktów do dezynfekcji nie można zastąpić czymś łagodniejszym, jest zakładanie maseczki ochronnej na czas sprzątania pomieszczeń.


Ćwiczenia oddechowe oraz inhalacje

Na ogólny stan naszego organizmu, a w tym i układu oddechowego, wpływa także nasza kondycja. Na dobry początek warto więc pamiętać o aktywności fizycznej, a konkretniej o ćwiczeniach aerobowych typu bieganie, jazda na rowerze czy pływanie, które zwiększają pojemność płuc. Aby zwiększyć wydolność płuc, można skusić się też na ćwiczenia interwałowe, jak na przykład skakanie na skakance czy nawet bieganie po schodach. W domowych warunkach sprawdzi się również rowerek stacjonarny lub orbitrek magnetyczny – zakup takiego urządzenia to więc inwestycja nie tylko w figurę, ale przede wszystkim w zdrowie.

To jeszcze nie wszystko, co można zrobić! Wciąż nie docenia się ćwiczeń oddechowych, o których wielu z nas usłyszało dopiero podczas trwającej pandemii. Aby zwiększyć pojemność płuc i uniknąć duszności w trakcie infekcji, regularnie ćwiczmy poprzez wciąganie głęboko powietrza nosem i powolne jego wypuszczanie ustami. Bardzo skuteczna – w tym u ozdrowieńców, którzy przeszli Covid-19, jest również tzw. burza w szklance wody, czyli ćwiczenie oddechowe ze słomką. Jest ono dziecinnie proste – wystarczy postawić szklankę z wodą na stole, wziąć wdech, a następnie wdmuchiwać powietrze przez słomkę do szklanki.

Jak jeszcze dbać o układ oddechowy? Gdyby zapytać o to swoich rodziców czy dziadków, wskazaliby z pewnością inhalacje. Tak zwane „parówki” z solą fizjologiczną oczyszczają płuca i nawilżają błony śluzowe, zwiększając tym samym naszą odporność na wirusowe choroby układu oddechowego. Jeśli ktoś częściej zmaga się z tego typu infekcjami, tradycyjną „parówkę” nad miską z gorącą wodą powinien zastąpić nebulizatorem, który zamiast pary tworzy mgiełkę z drobnymi cząsteczkami docierającymi do każdego zakamarka układu oddechowego. Nie zapomnijmy, że tak prosta rzecz, jak inhalacja, wspomaga też samą walkę z już nabytą infekcją, ponieważ ułatwia oczyszczanie dróg oddechowych z zalegających w nich wydzielin.

Im sprawniejszy układ oddechowy, tym lepiej dotleniony organizm, a co za tym idzie – lepsza kondycja, samopoczucie, a także koncentracja w godzinach pracy. Jeśli więc problemy z jego funkcjonowaniem są wyraźnie zauważalne, należy reagować. Wizyta u lekarza, leczenie uzdrowiskowe czy tlenoterapia hiperbaryczna – istnieje co najmniej kilka sposobów, aby sobie pomóc.