Odmładza skórę, redukuje rozstępy i blizny potrądzikowe oraz leczy łagodne zmiany barwnikowe skóry – to główne możliwości lasera wolumetrycznego, o którym można było usłyszeć podczas minionego XXIII Międzynarodowego Kongresu Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. Więcej o zaawansowanej technologii z portfolio firmy ITP S.A. opowiedział prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak, który po prelekcji i warsztatach znalazł również czas na rozmowę z naszą redakcją.
Redukcja oznak starzenia czy też profilaktyka anti-aging, a tym samym stymulacja komórek skóry, niewatpliwie wpisuje się w lansowany w ostatnich miesiącach trend longevity. Istotna jest bowiem nie tylko długowieczność, ale i jakość starzenia, na którą wpływają choćby zabiegi medycyny estetycznej, a wśród nich - zabiegi laserowe oraz z wykorzystaniem innych innowacyjnych technologii. O jednym z urządzeń działających właśnie w duchu longevity opowiadał podczas swojej prelekcji Laser 675 nm - stymulacja i fotobiomodulacja na XXIII Międzynarodowym Kongresie Medycyny Estetycznej i Anti-Aging prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak.
Oglądaj komentarz eksperta!
Czym charakteryzuje się laser czerwony 675 nm?
Tym, co charakteryzuje laser wolumetryczny 675 nm jest właśnie selektywna długość fali 675 nm, która stymuluje w skórze produkcję kolagenu typu pierwszego bez uszkadzania skóry. Urządzenie przyspiesza dzięki temu proces regeneracji i zwiększa komfort zabiegowy. Laser 675 nm, jak tłumaczył prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak, wykorzystuje dwa mechanizmy działania. Pierwszy z nich to klasyczny mechanizm, jaki widać we wszystkich innych laserach frakcyjnych, czyli wytworzenie mikropunktów koagulacji, w których rozpoczyna się regeneracja skóry.
Innowacją jest natomiast fotobiomodulacja. - Fotobiomodulacja to jest bardzo ciekawe zjawisko, które w ostatnich latach jest coraz lepiej poznane. Wiemy już, że w zależności od, mówiąc w uproszczeniu, koloru światła, bezpośrednio wywiera ono na komórki różny wpływ - zauważył prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak. Z coraz liczniejszych badań wiadomo, że światło niebieskie ma działanie przeciwzapalne i może być stosowane w leczeniu trądziku, natomiast światło czerwone może mieć działanie biostymulacyjne.
- Unikalna długość fali 675 nanometrów powoduje, że oprócz tego klasycznego efektu, który uzyskujemy również z użyciem innych technologii, tutaj światło penetruje stosunkowo głęboko i ono dzięki swojej unikalnej charakterystyce może wykazywać cechy tzw. fotobiomodulacji. Stymuluje syntezę energii, zwiększa energetykę mitochondrów komórek, na które działa – tłumaczył nam prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak.
Wiązki lasera wolumetrycznego oddziałują na komórki naskórka, komórki skóry właściwej, na melanocyty, które decydują o kolorze naszej skóry, a także na tzw. komórki Langerhansa, czyli komórki odpornościowe w skórze. Działanie technologii przekłada się oczywiście na liczne zastosowania, które w opinii specjalisty wnoszą nową jakość w medycynę estetyczną.
Jaki problem rozwiąże laser wolumetryczny?
Odmładzanie skóry oraz redukcja zmian barwnikowych i blizn potrądzikowych - to główne wskazania lasera wolumetrycznego z portfolio ITP S.A., którego mechanizm działania podczas prelekcji i rozmowy z naszą redakcją wyjaśniał prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak.
- Okazuje się, że światło czerwone stymulująco działa na komórki naskórka, może przyspieszać gojenie ran, stymuluje pracę fibroblastów, które produkują więcej białek macierzy zewnątrzkomórkowej, w tym tego pożądanego w ostatnich latach przez wszystkich kolagenu. Dla odmiany reguluje pracę melanocytów, czyli reguluje produkcję barwinka w skórze, co może mieć potencjalnie wpływ na powstawanie tak zwanych przebarwień i hamuje odczyn zapalny i pracę komórek Langerhansa - mówił nam prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak.
Co warto podkreślić, nie stymuluje on produkcji kolagenu typu III, który dopiero po kilku dniach przekształcania się w kolagen typu I odpowiedzialny za jędrność i gęstość skóry. Urządzenie skupia się od razu na kolagenie typu I w warstwie skóry właściwej. Stąd wśród zaleceń do zastosowania technologii znajduje się naturalny efekt liftingu i poprawa owalu twarzy bez konieczności stosowania wypełniaczy.
Technologia sprawdza się przy tym u pacjentów z delikatną skórą. - Często właśnie w przypadku osób szczególnie z delikatną, z cienką skórą, z małą zawartością tkanki podskórnej widać wyraźny przyrost grubości tej skóry i poprawę wyglądu pacjenta - zaznaczył prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak.
Główne zastosowania, jak tłumaczył lekarz, wynikają z działania stymulującego syntezę kolagenu i są to prewencja procesów starzenia, leczenie zmarszczek, działanie mające na celu zwiększenie grubości skóry. - Laser czerwony jest też z powodzeniem stosowany w leczeniu rozstępów czy blizn. Co ciekawe, również dzięki działaniu zwiększającemu grubość tkanki i poprawiającemu jej jakość powstały prace opisujące zastosowanie tego lasera w delikatnym powiększaniu ust i rewitalizacji ust. W bardzo niskich dawkach jako fotobiomodulator bywa stosowany w leczeniu łysienia – dodał nasz rozmówca.
- Laser wolumetryczny bazujący na świetle czerwonym, pozwala nie tylko poprawić ogólną jędrność skóry, ale też zredukować chomiki, kurze łapki, linie marionetki czy bruzdy nosowo-wargowe. Zabiegi nie wymagają znieczulenia ani długiego czasu rekonwalescencji i można wykonywać je przez cały rok. Zabieg można łączyć przy tym z działaniem innych urządzeń. – podsumował w rozmowie z Zatoką Piękna prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak.
Więcej na ten temat na stronie Dermamed na www.dermamed.com.pl
Materiały powstały we współpracy z firmą ITP S.A.


Małgorzata Mrozek 


