Masaż na cztery ręce, nazywany także masażem synchronicznym, to zabieg uznawany za trudny do prawidłowego wykonania, a jednocześnie bardzo ekskluzywny i przynoszący osobie masowanej maksimum przyjemnych doznań.

 

Niegdyś zarezerwowany był jedynie dla gości najdroższych i najbardziej renomowanych salonów SPA. Dzisiaj coraz więcej placówek stara się zawrzeć go w swojej ofercie. Dobrze wykonany masaż na cztery ręce jest jednym z najlepszych naturalnych sposobów przeciwdziałania objawom stresu. Najczęściej jest on po prostu rozwinięciem masażu klasycznego. Różnica polega na tym, że techniki wykonywane są jednocześnie przez dwóch specjalistów. Szczytem wyrafinowania jest utrzymanie takiego samego tempa (często w takt muzyki), precyzji trafiania w punkty spustowe znajdujące się na ciele człowieka oraz siły nacisku. Z uwagi na to, że masażyści starają się działać jednocześnie na lewą i prawą stronę ciała osoby masowanej, masaż na cztery ręce bywa nazywany masażem synchronicznym.

Nie istnieje jednak jeden scenariusz dla tego typu zabiegów. Coraz więcej salonów oferuje swoje autorskie wariacje, zgodne z umiejętnościami swoich pracowników lub specyfiką danej placówki. Można zatem spotkać masaże na cztery ręce z elementami terapii manualnej polegającej na dodatkowych manipulacjach, masaże połączone z aromatoterapią, muzykoterapią i zabiegami na ciało, podwójne masaże wschodnie lub polinezyjskie, a także autorskie formy łączone. W czasie wykonywania form łączonych symetria masażu może zostać złamana na rzecz np. osobnego masażu dwóch partii ciała jednocześnie. Masażyści mogą np. wybrać punkty znajdujące się po przeciwległych stronach ciała, by powoli wracać do masażu synchronicznego w obrębie dołu pleców czy brzucha i klatki piersiowej. Masaż obydwu stron ciała zajmuje zazwyczaj od 50 do 80 minut. Najkrótsze wersje, obejmujące np. jedynie masaż pleców i karku trwają ok. 30 minut.

 

Masaż razy dwa to także zdwojone doznania

Jeśli klasyczny masaż wykonywany przez jednego masażystę potrafi przenieść do krainy błogości, a czasem nawet rzucić w objęcia Morfeusza, to masaż na cztery ręce ekstremalnie potęguje tego typu doznania. Powinny to sobie wziąć do serca osoby, które prowadzą bardzo aktywny tryb życia. Po masażu synchronicznym lepiej jest udać się do domu lub wykupić inny zabieg, w czasie którego będziemy mogli podtrzymywać stan relaksacji. Ciało uwolnione z napięć, bo taki jest cel masaży relaksacyjnych, oddziałuje na umysł. Pojawiająca się błogość wyzwala uśmiech, a czasem wręcz trudną do powstrzymania senność. Dlatego warto, by masaż synchroniczny był ukoronowaniem trudów dnia lub otwierał okres wypoczynku.

Specjaliści podkreślają szczególną wartość masażu na cztery ręce, tłumacząc, że stymuluje on jednocześnie obydwie półkule mózgu. Ma to być jedną z przyczyn, które powodują, że szczególnie podatne na tego typu stymulację osoby potrafią zupełnie odpłynąć, zatracając się na chwilę i zakotwiczają na przyjemnych odczuciach płynących z ciała. Odpowiednia temperatura pomieszczenia, łagodna muzyka, często dodatkowe olejki aromatyczne oraz kadzidełka pomagają w pozbyciu się gonitwy myśli. Przeplatające się dłonie masażystów - jeśli zabieg jest wykonywany prawidłowo – są odczuwane jak wirująca całość. Osoby poddające się zabiegowi twierdzą, że doznania są tak silne, iż traci się poczucie upływu czasu. Tego typu opinie towarzyszą szczególnie wykonywanemu na cztery ręce masażowi lomi lomi, który charakteryzuje się płynnością technik i użyciem dłoni, nadgarstków, przedramion i łokci.

 

Masaż na cztery ręce nie może boleć

Osoby, które poddawały się dotąd jedynie masażowi leczniczemu lub sportowemu nie rozumieją czasem celu zabiegów typowo relaksacyjnych. O ile terapie manualne mogą czasem wiązać się z dyskomfortem, o tyle masaż mający na celu rozładowanie napięć musi być łagodny, a jego tempo nie powinno być zbyt szybkie. Co nie oznacza, że tego typu masaż nie ma też wartości leczniczych. To świetny sposób na przywrócenie równowagi w układzie kostno-mięśniowym, poprawę ukrwienia skóry oraz krążenie limfy. Część osób, właśnie dzięki relaksacji, może odczuwać pozytywne efekt w postaci ustąpienia bólów karku, pleców czy nawet głowy. Zawsze, gdy tylko czujemy się niekomfortowo w czasie zabiegu, powinniśmy o tym poinformować masażystę. Jeśli natomiast czujemy, że osoby masujące nas bardziej sobie przeszkadzają niż pomagają nam w relaksacji, to znak, że powinniśmy poszukać innego salonu, bo trafiliśmy jedynie na podróbkę mistrzowskiej formy masażu, którą z pewnością jest masaż synchroniczny.