Choć technicznie nie ma on wiele wspólnego z zabiegami estetycznymi, coraz częściej uzupełnia ofertę gabinetów medycyny estetycznej. Na czym polega Kobido, czyli japoński masaż twarzy i jak często go wykonywać, aby osiągnąć zamierzone efekty?

 

Masaż Kobido jako niechirurgiczny lifting twarzy trafia do menu zabiegowego coraz większej liczby gabinetów medycyny estetycznej, które oferują głównie iniekcje czy zabiegi z wykorzystaniem nowych technologii. Niektóre kliniki traktują go nawet jako element terapii łączonych, zestawiając ze sobą terapie manualne i zabiegi odmładzające twarz. Jego popularność stale rośnie, zwłaszcza, że japoński masaż twarzy działa nawet na głębsze struktury skóry.

 

Na czym polega masaż twarzy Kobido?

Masaż twarzy Kobido wywodzi się z Japonii - technika wypracowana została już w XV wieku i przez długi czas korzystał z niej ród cesarski. Polega on na głębokim masażu skóry, głównie twarzy. Podczas masażu wykonywane są ruchy powolne, mające za zadanie zrelaksować i zdecydowane pobudzające skórę. Dzięki licznym technikom manualnym jego działanie dociera aż do mięśni - służą temu uszczypnięcia, pociągnięcia oraz ugniatanie, które niwelują napięcie i pobudzają metabolizm komórkowy.

Kobido to masaż kilkuetapowy. W pierwszej kolejności niweluje się napięcia mięśniowe, co prowadzi do wygładzenia zmarszczek mimicznych. Następnie przechodzi się do relaksacji. Najważniejszą częścią masażu twarzy Kobido jest jednak podbieranie i podszczypywanie skóry, które może powodować lekki dyskomfort. W ten sposób jednak nagrzewa się naskórek i zwiększa przepływ krwi i limfy, dlatego tę część masażu nazywa się etapem liftingującym.

Co do zasady, można wyróżnić trzy etapy masażu Kobido. Masaż relaksujący, czyli pierwsza część, dzięki gładkim ruchom usuwa napięcie, które mogłoby stać na przeszkodzie w dalszym etapie „zabiegu”. Wówczas też masowany jest kark i ramiona, co ma na celu poprawę przepływu krwi. Po jego wykonaniu przechodzi się już do masażu tkanek głębokich, czyli części intensywnej ze wspomnianym już podbieraniem i podszczypywaniem skóry. Wykonywane są tzw. ruchy perkusyjne, zwłaszcza w obrębie policzków, czoła i skóry wokół ust. Ostatnim etapem jest akupresura, czyli uciskanie wybranych punktów, które ma wpływ także na działanie organów wewnętrznych.

Całość, zwłaszcza wykonana w gabinecie medycyny estetyczne, trwa nieco ponad godzinę. Masaż wykonuje się po demakijażu, natomiast po jego zakończeniu stosuje się jeszcze serum i krem pozabiegowy. Dzięki oddziaływaniu masażu na głębsze warstwy skóry, stosowane serum pozwala uzyskać też odżywcze działanie całego „zabiegu”.

 

Masaż Kobido - jaki wygląd przed i po?

Najczęstszym wskazaniem do masażu Kobido jest zmęczony wyraz twarzy, tj. widoczne napięcie i szary koloryt skóry. Jako że określa się go niechirurgicznym liftingiem twarzy, zaleca się go też jako naturalny sposób na zmarszczki mimiczne i wiotką skórę z oznakami starzenia. Już samo to pokazuje, jak twarz może wyglądać przed i po masażu Kobido, zwłaszcza w przypadku wykonania całej serii.

Oprócz oczywistej redukcji stresu można oczekiwać spłycenia zmarszczek, zmniejszenia worków pod oczami, podniesienia policzków czy w ogóle poprawy konturu twarzy. Wynika to ze stymulacji mięśni twarzy, która przekłada się na poprawę owalu twarzy. Jak widać, nie bez powodu Kobido nazywa się masażem anti-aging z tzw. efektem botoksu. Pierwsze rezultaty pojawiają się już po jednym masażu, jeśli jednak odmładzanie tą metodą zakończy się na jednej sesji, efekty szybko przeminą.

 

Jakie efekty daje masaż Kobido?

Masaż Kobido poprzez zniwelowanie napięcia wygładza zmarszczki mimiczne, jednak to nie jedyny efekt, jakiego można się spodziewać. Masaż prowadzi też do dotlenienia skóry, pobudza ponadto produkcję kolagenu i elastyny i napina skórę, przywracając jej bardziej młodzieńczy wygląd. Dodatkowo, poprzez poprawę krążenia, Kobido poprawia też koloryt skóry i redukuje obrzęki pod oczami. Wybierając japoński masaż twarzy, warto docenić też jego właściwości zdrowotne.

Dobrze wykonany masaż Kobido redukuje stres, a efekt liftingujący wpływa też na mniejszą sztywność mięśni twarzy. Sprzyja to szczególnie osobom zmagającym się z bruksizmem, a także nawracającymi bólami głowy. Mówi się zresztą, że dzięki intensywnym technikom stosowanym podczas masażu Kobido dochodzi do zwiększenia przepływu energii, co zapewnia naturalny efekt liftingu skóry twarzy, ale także - jeśli jest wykonywany w tych obszarach - szyi, dekoltu czy grzbietu.

 

Jak często robić japoński masaż Kobido?

Masaż Kobido ma określony cel: usunąć napięcie, poprawić przepływ krwi i limfy oraz osiągnąć efekt liftingu. Aby go osiągnąć, masaż trzeba robić jednak odpowiednio często. Zalecane jest co najmniej pięć do siedmiu masaży w odstępach tygodniowych, a później jeden co kilka miesięcy dla utrwalenia efektów. Ostatecznie jest to kwestia indywidualna, więc o liczbie powtórzeń w serii pomoże zdecydować specjalista.

Oczywiście nie zawsze uda się przeprowadzić całą serię masaży w odstępach tygodniowych, ponieważ pod uwagę należy wziąć też przeciwwskazania. Kobido nie przeprowadza się przy podniesionej temperaturze ciała ani przy stanach zapalnych skóry. Także jeśli wykonano botoks lub zabieg z wykorzystaniem nici liftingujących należy odczekać odpowiednio co najmniej dwa tygodnie lub pół roku.

Masaż Kobido w medycynie estetycznej traktowany jest jako dopełnienie zabiegów wygładzających skórę. Jednak biorąc pod uwagę jego efekt liftingujący, stanowi on też alternatywę dla zabiegów liftingujących dla osób, które nie mogą się poddać bardziej inwazyjnym procedurom czy boją się igieł.