Według wszelkich dostępnych danych pacjenci klinik medycyny estetycznej coraz chętniej poddają się zabiegom nieinwazyjnym. Tym bardziej ucieszy ich wieść, że do Polski dotarła wreszcie technologia Thermi RF, która może zrewolucjonizować medycynę estetyczną.

 

Dotychczas słysząc o liftingu bez skalpela myślało się przede wszystkim o niciach liftingujących. Niebawem jako pierwsza do głowy przyjdzie zapewne metoda Thermi Tight, która pozwala podgrzać tkankę do odpowiedniej temperatury i osiągnąć efekt zarezerwowany dotąd dla zabiegów inwazyjnych. W trakcie zabiegu lekarz wprowadza pod skórę emitującą radiofrekwencję kaniulę. Jak tłumaczy dr Piotr Drozdowski, specjalista chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej, skóra podgrzana do odpowiedniego poziomu odpowiada uaktywnieniem się procesów namnażania fibroblastów. Efekt? Wzmożona synteza kolagenu i elastyny.

Jak wyjaśnia dr Piotr Drozdowski z Centrum Medycyny Estetycznej i Laseroterapii Dermamed we Wrocławiu, w zależności od zastosowanej temperatury właściwości ciepła mogą poprawić napięcie skóry, blokować nerwy lub nawet uszkodzić gruczoły potowe. Technologię Thermi RF można zatem wykorzystać jako alternatywę dla botoksu czy zabiegów ujędrniających ciało. Wcześniej wspomniana metoda Thermi Tight jest nie tylko nieinwazyjna, ale i precyzyjna.

- Podczas zabiegu temperatura tkanek jest monitorowana i regulowana przez system komputerowy. Dodatkowo, dzięki zaawansowanemu monitoringowi, lekarz otrzymuje w czasie rzeczywistym obraz temperatury naskórka, co zapewnia precyzję i bezpieczeństwo – wyjaśnia dr Piotr Drozdowski.

Zabieg Thermi Tight może zarówno odmłodzić owal twarzy, jak i ujędrnić ciało. Efekty są natychmiastowe, a w miarę upływu czasu narastają. Śmiało można go stosować w odmładzaniu dolnej części twarzy i podbródka oraz w ujędrnianiu brzucha, ud, pośladków czy ramion. Na tym liftingujące właściwości technologii Thermi RF jednak się nie kończą. Dr Piotr Drozdowski wskazuje bowiem kolejny zabieg -  Thermi Smooth. - To nieinwazyjna metoda, którą pacjenci porównują do ciepłego masażu. Zabieg jest polecany na okolice ust i powiek, a także na delikatną skórę policzków i szyi. By osiągnąć oczekiwane rezultaty wymagana jest seria około 3-4 zabiegów. Kuracja trwa 5-7 minut – mówi.

Thermi RF znajduje zastosowanie także w zabiegu Thermi Rase przeznaczonym dla osób, u których występuje oporność na neurotoksyny (tj. botox). Metoda pozwala zablokować nerwy odpowiedzialne za marszczenie brwi, a jej efekty utrzymują się do dwóch lat. Na tym podobieństwa nowej technologii do botoksu jednak się nie kończą. Równie kuszący jest zabieg Thermi Dry będący konkurencją dla ostrzykiwania gruczołów potowych toksyną botulinową. - To minimalnie inwazyjne leczenie kieruje się na gruczoły produkujące pot. Podobnie jak w przypadku Thermi Tight, gruczoły potowe zostają zablokowane przez kontrolowane podgrzanie – mówi dr Piotr Drozdowski.

Technologia daje również nadzieję na przełom w ginekologii estetycznej. Radiofrekwencja zastosowana w okolicach intymnych pomaga odświeżyć, a nawet odzyskać kobiecość bez bólu i dyskomfortu. Tym samym może stać się alternatywą dla stosowanych w ginekologii zabiegów laserowych. - Thermi Va poprawia jakość współżycia i przywraca komfort życia. Należy podkreślić, że jest absolutnie bezbolesny i przypomina ciepły masaż. Kobieta może podejmować wszystkie aktywności (w tym czynności seksualne) już w dniu zabiegu – wyjaśnia dr Aneta Myszczyszyn, ginekolog z wrocławskiego centrum Dermamed.

Jak wykazały badania, zabieg Thermi Va zwęża i nawilża pochwę, a także przynosi poprawę w przypadkach zanikowego zapalenia pochwy i wysiłkowego nietrzymania moczu.