Kiedy wydaje nam się, że już nic nie jest w stanie nas zaskoczyć, w świecie urody pojawia się zupełnie nowy trend, który natychmiast podbija nasze serca. Tak stało się chociażby z omawianym ostatnio wyciągiem z marchwi, który wykorzystuje się w coraz to nowszych kosmetykach do pielęgnacji.

 

Kto by pomyślał, że to właśnie marchew może stać się odpowiedzią na nasze błagania o pełną blasku cerę? Większość z nas traktowała ją dotychczas jako ulubione warzywo – słodkie w smaku, wszechstronne i oczywiście zdrowe. Wszystko wskazuje na to, że teraz może stać się ono też jednym z ulubionych składników kosmetyków do pielęgnacji. Skąd jego obecność w produktach kosmetycznych? Otóż marchew jest bogata w beta-karoten, substancję, która nadaje jej pomarańczowego koloru, ale też niepozostającą bez wpływu na stan naszej skóry.

 

Wyciąg z marchwi, czyli dawka witaminy A dla skóry

Beta-karoten jest prekursorem witaminy A odpowiedzialnej za regenerację komórek. Po aplikacji na skórę przyspiesza metabolizm komórek, powodując, że cera staje się bardziej promienna. Jednocześnie stymuluje ona wytwarzanie nowych włókien kolagenu i elastyny, co dodatkowo powoduje efekt odmłodzenia skóry. Jakby tego było mało, marchew jest bogata w przeciwutleniacze, sprzyja więc zwalczaniu wolnych rodników powstających wskutek ekspozycji na zanieczyszczenia powietrza czy promieniowanie słoneczne. Warte uwagi są także obecne w niej minerały, w tym wapń, fosfor, cynk, jod i żelazo. Rezultatów stosowania wyciągu z marchwi pewnie już się domyślacie.

Wyciąg z marchwi, jako że neutralizuje wolne rodniki, pomaga pozbyć się przebarwień oraz chronić skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, w tym promieniowania, które jak wiadomo powoduje przedwczesne starzenie się komórek skóry. Kosmetyki z wyciągiem marchwi działają więc odmładzająco i ochronnie, jednocześnie – także ze względu na dodatkowe składniki – rozjaśniając skórę i wyrównując jej koloryt. Jako że skóra staje się bardziej odporna, łatwiej jej utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia. W efekcie po regularnym stosowaniu produktów z wyciągiem z marchwi cera odzyskuje blask, co czyni bazujące na nim kosmetyki świetną kuracją rozświetlającą.

 

Kosmetyki z wyciągiem z marchwi

Jak widzisz, aby skorzystać z właściwości marchwi, wcale nie musisz dodawać jej do każdego posiłku! Odpręż się i skorzystaj z coraz liczniejszych kosmetyków na bazie wyciągu z marchwi, np. z sheet mask marki It’s Skin, kremu do twarzy Yes To, w którym wyciąg z marchwi połączono z odżywczym olejem awokado czy peelingu The Ordinary z kwasami AHA i BHA, który przydaje się za każdym razem, kiedy tylko przeczuwa się, że na cerze może odbić się coraz bardziej odczuwalne zmęczenie.

Jeśli masz problem z zakupem któregokolwiek z wyżej wspomnianym produktów, zawsze możesz też zajrzeć do sklepu z naturalnymi surowcami kosmetycznymi i zainwestować w wyciąg olejowy z marchwi. Sprawdzi się on jako jeden ze składników samodzielnie przygotowanego kremu na popękaną skórę lub serum przeciwzapalnego z witaminami E oraz C.