Chcielibyście przekonać się, jakie efekty można uzyskać po dwóch miesiącach regularnych treningów oraz trzymania się zdrowej diety? Zatoka Piękna sprawdza to dla Was! Trening jest niebanalny. Można nazwać go treningiem zmultiplikowanym - trwa “tylko” 30 minut i nie trzeba przynosić ze sobą stroju na zmianę, butów sportowych, wody ani karimaty. W rezultacie jednorazowo można spalić do 1200 kcal oraz poruszyć wszystkie grupy mięśni. Magiczne słowo, na które wszyscy czekacie to “EMS”. Trening z użyciem elektrostymulacji. Małgosia Trejtowicz, nasza redaktor od zadań specjalnych przetestuje go dla Was wraz z indywidualnie dobraną dietą treningową. Natomiast Estera Gabczenko, naczelna Zatoki Piękna sprawdzi na czym polega konsultacja fizjoterapeutyczna i masaż relaksacyjny bambusem. Zobaczcie nasze dzielne dziewczyny podczas pierwszej wizyty w Centrum Pracy Nad Ciałem BodyInVest w Gdyni Orłowie. 

 

Dlaczego BodyInVest i dlaczego trening EMS?

Trening z użyciem elektrostymulacji to w Polsce nadal nowinka, ale coraz więcej Czytelników Zatoki Piękna pyta, czy warto się go podjąć? Skuteczność bodźców wysyłanych do ciała ćwiczącego, ubranego w specjalny (uwaga: mokry!) strój, już dawno sprawdzili na sobie m.in. sportowcy. Ale co z osobami, które niekoniecznie regularnie ćwiczą? Albo mają wadę postawy lub niezaleczoną kontuzję?

To dlatego wybór padł na BodyInVest - miejsce, w którym Klient spotyka fizjoterapeutę, dietetyka oraz trenera osobistego. I to bynajmniej nie w jednej osobie. Jeśli marzysz o metamorfozie z prawdziwego zdarzenia, w trakcie której:

  • zostaniesz poddany rehabilitacji (jeśli jej potrzebujesz),
  • nauczysz się zdrowego odżywiania i “podkręcania” metabolizmu,
  • wzmocnisz mięśnie i spalisz zbędną tkankę tłuszczową,
  • a na koniec zafundujesz sobie masaż po treningu,

to Centrum Pracy Nad Ciałem Ci to zapewni. Kompleksowo, w jednym miejscu i w przyjaznej atmosferze.

Trening EMS
Trening EMS, Dominika Kaczorowska, Małgosia Trejtowicz, Karolina Szymońska

 

Jak przebiega pierwsza wizyta, czyli ZACZYNAMY TESTY!

 

KROK 1: Spotkanie z Fizjoterapeutą

Nie ma wątpliwości, że dzięki regularnym ćwiczeniom nasze ciało wzmocni się, a my zyskamy dobrą formę. Gorzej, jeśli mamy na koncie kontuzję, a na siłowni czy intensywnym seansie aerobicu odnowimy ją lub pogłębimy uraz. W BodyInVest wizytę zaczyna się od konsultacji z Dawidem Koszałkowskim - doświadczonym fizjoterapeutą i masażystą.

- Zła postawa, różnego rodzaju problemy z kręgosłupem, ból kolana, barku czy innej części ciała bardzo mocno wpływa na to, jak ćwiczymy i daje nam pewien dyskomfort, a w późniejszej formie złe samopoczucie i kontuzje - podkreślił fizjoterapeuta podczas konsultacji z Esterą Gabczenko. - Wielu ludzi nawet nie wie, że ma problem. Łącząc odpowiednio dobraną terapię z treningiem EMS, a dodatkowo dietą, można się wyleczyć z różnych schorzeń, poprawić ruchomość i nauczyć się własnego ciała i jego możliwości.

Dawid pozostaje w stałym kontakcie z trenerkami Karoliną Szymońską i Dominiką Kaczorowską. Razem ustalają, na jakie partie ciała zwrócić uwagę, które warto wzmocnić i na co uważać. W rezultacie mamy komfort treningu bez widma kontuzji, maści rozgrzewających, uszkodzonych mięśni i tabletek przeciwbólowych.

 

KROK 2: Konsultacja z Dietetykiem - Pierwsze ważenie i analiza składu ciała

Na zdjęciu - ubrana w specjalistyczny strój do treningu EMS - wyglądam trochę jak bohaterka “Obcego”. Ellen Ripley walczyła z potworem z kosmosu, ja zaś walczę z oponką na brzuchu.

Trening EMS
Trening EMS, Karolina Szymońska, Małgosia Trejtowicz, Dominika Kaczorowska

 

Niebieska koszula na zdjęciu podczas konsultacji dietetycznej nie jest przypadkowym wyborem. Luźny strój dobrze maskuje zbędny tłuszczyk wokół talii. Jednym słowem: jestem idealną kandydatką do testu skuteczności treningów EMS.

Konsultacja dietetyczna
Konsultacja dietetyczna, Agata Derewicz, Małgosia Trejtowicz

 

Dietetyk Agata Derewicz stoi na straży mojego metabolizmu - będzie pilnowała, żebym nie jadła za mało (wtedy metabolizm zwolni) ani za dużo (wtedy zmniejszę skuteczność treningów, które - prócz wzmacniania ciała - spalają niepotrzebne kilogramy).

Pierwsza konsultacja to ustalenie WHR, czyli wskaźnika lokalizacji nadmiaru tkanki tłuszczowej na moim ciele, stopień nawodnienia organizmu, oczywiście ważenie i orientacyjne ustalenie idealnej wagi.

Przy wzroście 175 cm w dniu konsultacji ważyłam 73,9 kg. “Idealna” (orientacyjna!) waga to 67,4 kg. Oznacza to, że powinnam zrzucić 6,5 kg. Pomoże mi w tym rozpisany na każdy dzień jadłospis. Oczywiście na najbliższe dwa miesiące żegnam się z alkoholem, cukrem, fast foodami, przetworzonymi produktami. Nie będę chodziła głodna, ale powinnam jeść regularnie 5 posiłków dziennie (w tym 2 przekąski), zapełniać talerz warzywami, sięgać po superprodukty (orzechy, kiełki, owoce, oliwa z oliwek, olej rzepakowy, jogurt naturalny). I wiecie co? Mogę sobie pozwolić na kostkę gorzkiej czekolady od czasu do czasu. I kieliszek czerwonego wytrawnego wina. Ale zanim sobie pofolguję, najpierw poćwiczę. Metodą EMS!

 

KROK 3: Pierwszy trening

Raz w tygodniu w listopadzie, a w grudniu - dwa razy w tygodniu będę ćwiczyła metodą EMS pod okiem Dominiki Kaczorowskiej i Karoliny Szymońskiej - moich osobistych trenerek. 30-minutowa sesja EMS - a mam za sobą pierwszą z nich - jest bardzo intensywna. Podczas każdego ćwiczenia przychodzi moment maksymalnego napinania mięśni, kiedy urządzenie Miha Bodytec, do którego jestem podłączona, wysyła bodziec elektryczny. Dzięki niemu wykonuję 150 razy więcej skurczów mięśni niż podczas konwencjonalnego treningu. Stopień natężenia bodźca będzie wzrastał podczas kolejnych treningów.

Nie ukrywam, że nie mam superformy. I po pierwszym treningu byłam wyczerpana. Dominika powiedziała, że to nic niezwykłego - półgodzinny trening z maszyną Miha Bodytec można przyrównać do 2,5-3 godzinnego treningu na siłowni.

Najbardziej podoba mi się to, że do BodyInVest mogę pójść prosto po pracy, bez wielkiej torby ze sportowym ubraniem i butami. Mogę ćwiczyć na specjalnej macie w skarpetkach (w butach oczywiście też), a na sobie mam strój do treningu EMS przewodzący bodźce elektryczne. Wodą jestem częstowana na miejscu. Super sprawa!

Trening EMS
Trening EMS, Małgosia Trejtowicz, Dominika Kaczorowska, Karolina Szymońska

 

Wisienka na torcie

Wisienką na torcie jest… Karolina Gełdon. W BodyInVest pracuje jako trenerka, fizjoterapeutka i specjalistka od różnego rodzaju masażów relaksacyjnych i leczniczych.

Estera Gabczenko oddała się w Jej ręce, by przetestować na sobie masaż relaksacyjny bambusem. Recenzję z przebiegu masażu opublikujemy już wkrótce w Zatoce Piękna.

 

A przede mną już  za kilka dni drugi trening EMS. Trzymajcie za mnie kciuki! Będę na bieżąco zdawała relację ze swoich postępów!

Małgosia Trejtowicz

 

BODY IN PROGRESS potrwa przez listopad i grudzień. Rezultaty treningów EMS połączonych z dietą zaprezentujemy na początku stycznia 2018 roku!