Mogłoby się wydawać, że lato to nie zbyt dobry czas na jakiekolwiek operacje plastyczne. Tymczasem, kiedy robi się ciepło, coraz więcej osób decyduje się na zabiegi z zakresu mało znanej gałęzi chirurgii plastycznej – na umbilikoplastykę.

 

Operacje pępka zyskują na popularności w ciepłych miesiącach, czyli w trakcie gorączkowych przygotowań do sezonu bikini. Zazwyczaj połączone są one z plastyką brzucha, jednak do klinik chirurgii plastycznej coraz częściej zgłaszają się osoby niezadowolone jedynie z kształtu pępka będącego wynikiem zaniedbania pielęgnacji kikuta pępowiny po porodzie. Nierzadko zdarza się też, że został on rozciągnięty na skutek przyrostu masy ciała lub przebytej ciąży.


Jak przekonują chirurdzy plastyczni, wręcz niemożliwe jest wskazanie specyficznego kształtu pępka, do którego dążyłaby większość pacjentów, nie mniej za najbardziej estetyczny uchodzi pępek wąski o położeniu pionowym z czubkiem na górze. Najczęściej problemem jest po prostu jego nazbyt duży rozmiar oraz wypukłość. Umbilikoplastyka służy więc zmianie kształtu pępka, ale nie powoduje jego przesunięcia.


Operacja przeprowadzana jest w znieczuleniu miejscowym i trwa od 30 do 45 minut. Zabieg zwykle wiąże się z nacięciem wokół pępka lub nacięciami w jego głębi. Po usunięciu nadmiaru skóry i tłuszczu i nadaniu mu odpowiedniego kształtu zakłada się szwy wewnątrz pępka. Dzięki temu operacja nie pozostawia blizn lub są one tak niewielkie, że trzeba by się wpatrywać, aby je dostrzec.

Umbilikoplastyka to procedura mało bolesna i powierzchowna, która nie wymaga zachowania długiego okresu rekonwalescencji – pacjenci mogą zwykle wrócić do ćwiczeń już po 2-3 tygodniach. Jako że lekarze stosują zwykle szwy rozpuszczalne, po plastyce pępka nie trzeba ich usuwać. Wprawdzie zawsze istnieje ryzyko krwawienia i zasinień, ale w gruncie rzeczy najbardziej "uciążliwy" może okazać się daleki od wyobrażeń kształt pępka po operacji.

Według portalu RealSelf.com w ubiegłym roku, w porównaniu do roku poprzedniego, zainteresowanie umbilikoplastyką wzrosło o 33 proc. Czy równie duży wzrost zainteresowania plastyką pępka odnotuje się w najbliższych miesiącach? To się okaże.

W rejonach USA, gdzie sezon bikini trwa dłużej, a także w renomowanych klinikach chirurgii plastycznej operacja kosztuje nawet 2 tys. dolarów. W Polsce za plastykę pępka zapłacimy średnio 2 tys. złotych.