Pacjent pacjentowi nierówny – podejście lekarza do pacjentki zależy nie tylko od stopnia wyrozumiałości, ale i poziomu zaufania, jakim pacjent obdarza specjalistę. Jeśli ktoś wędruje od jednego gabinetu do drugiego i kieruje się mało realistycznymi oczekiwaniami, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jego rozmowa z medykiem przybierze nieoczekiwany obrót. Niektórych rzeczy nie tyle nie wypada mówić, co wręcz nie wolno. O jakich przypadkach mowa?

 

Mój poprzedni lekarz wykonał straszną robotę

W takim momencie lekarzowi powinna zapalić się lampka ostrzegawcza. Specjalista zacznie zastanawiać się „a co, jeśli następnym razem pacjentka powie tak o mnie?”, zwłaszcza, że niezadowolenie nie musi wynikać z żadnego błędu lekarskiego. Być może poprzedni chirurg wykonał tak dobrą pracę, jak to tylko możliwe, ale stan sprzed operacji nie pozwalał spełnić oczekiwań pacjentki? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że osoba, która narzeka na jednego lekarza i decyduje się go pozwać, podobnie potraktuje jego następcę. 

 

Proszę sprawić, bym wyglądała jak Angelina Jolie...

… czy jakakolwiek inna celebrytka. Przychodzenie z wyraźnie zarysowanymi oczekiwaniami jest pomocne, ale wszystko ma swoje granice. Jeśli od lekarza żąda się jednak doprowadzenia swojego ciała bądź twarzy do doskonałości na miarę idolki, bywa to już męczące. Chirurg plastyczny czy lekarz medycyny estetycznej zrobi wszystko, co w jego mocy, ale kiedy ma się zupełnie inną sylwetkę czy kształt nosa niż gwiazda, trudno wymagać cudów. Wówczas rozpoczyna się zwykle poważna rozmowa na temat racjonalnych oczekiwań.


Internet mówił coś innego

Poszukiwanie w internecie informacji na temat zabiegów nie jest czymś złym, ale nic nie zastąpi wizyty u lekarza. Opisy zabiegów, nawet te dostępne na stronach gabinetów medycyny estetycznej, nie są w 100 proc. dokładne. Co więcej, każdy przypadek jest indywidualny i jego ocenę należy powierzyć lekarzowi. Zamiast kreować się na specjalistę, zaufaj lekarzowi i nie zakładaj, że nie wie, o czym mówi.


Lekarz mojej przyjaciółki zrobił to taniej

Prosisz o zniżkę, ponieważ jedna z koleżanek zapłaciła za taką samą procedurę mniej, niż wskazuje na to cennik u twojego lekarza? Tak naprawdę nie masz pojęcia, co dokładnie zrobił lekarz twojej przyjaciółki. Niewykluczone, że koleżanka powiększyła sobie biust, a sama zdecydowałaś się na operację powiększenia piersi jednocześnie z ich podniesieniem? Czasem podobny zabieg może wymagać więcej czasu i wysiłku ze strony lekarza, co naturalnie wiąże się z innymi kosztami.